czwartek, 2 września 2010

ceramic gifts

W czasie wakacji odwiedziliśmy pracownię ceramiki - w uroczym miasteczku Immenstadt im Allgau. Kupiliśmy do naszego prawdziwego domu to i owo, ja się rozgadałam się o moim domku dla lalek, i.... dostalam w prezencie 2 miniaturki: wazon z żółtymi różami oraz figurkę, którą nazywam "Buddą widzianym oczami współczesnej artystki":)
During the holidays we visited charming pottery studio - it was in charming little city Immenstadt in Allgau. For our real house we bought few funny things, I started to talk about my dollhouse and... I got as a gift two miniatures: vase of yellow roses, and figurine which I call " Buddha through the eyes the contemporary artist":)

11 komentarzy:

  1. No proszę, jak to warto mówić o takim hobby ;). Figurka ciekawa, ale ten wazon z różami przecudny :))). I cudne są takie detaliczne zdjęcia - wygląda jak z prawdziwego domu albo jakiegoś magazynu wnętrzarskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze miniaturki, Szczęściaro!;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przestrzeń jest informacją, wszystko mi się miniaturowo kojarzy, więc gadam o tym z kim się da - ale szczerze mówiąc nie spodziewałam się zupełnie, że ta miła pani i takie maciupki też dłubie:) Wyobrażacie sobie jak mi się gęba śmiała jak z tamtąd wychodziłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyobrażam sobie :))). Jak mi do dzbanuszków centymetrowych na Wigrach :))). Swoją drogą chyba nasz Bolesławiec też kiedyś robił fajne miniaturki, ale takie Tonnerowo-dollfowe raczej, niż na 1/6 czy 1/12.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Wawie obok Ronda ONZ Bolesławiec miał sklep kiedyś - łaziłam te serwisiki oglądać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Budda tu i tam... hehe dla mnie to jest bardziej laleczka, ale Buddą nazwała ją jej stwórczyni, słysząc, że my tam zawitaliśmy z buddyjskich powodów. Figurka docelowo wylądowała w gabinecie na szafce (drugie zdjęcie) - i udaje bardzo starą chińską figurę. A Tsa-tsa stoi na kominku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej podoba mi się Budda udający starą chińską figurkę. Fajnie, że zostanie na szafce w gabinecie, bo tam najlepiej pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z poprzedniczką:) tam pasuje najlepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I bardzo się cieszę, bo myślę dokładnie tak samo:)))!!!
    Pan :)))))))

    OdpowiedzUsuń