My friend Toya made me a big surprise - she gave me something that I dreamed for several years:
To już moja druga układanka z domkiem dla lalek. Pierwszą możecie zobaczyć na moim poprzednim blogu: http://alienora.blox.pl/2009/08/Miss-Amy-Milles-Dolls-house-puzzle.html .
This is my second doll's house puzzle. The first I have, you can see on my old blog: http://alienora.blox.pl/2009/08/Miss-Amy-Milles-Dolls-house-puzzle.html .
Oj, na łatwą to ona nie wygląda!
OdpowiedzUsuńniedawno z rodzinką układaliśmy Nefretete, ale co było w tych puzzlach fajne to to, że później, ułożony obrazek, składało się warstwami w płaskorzeźbę.
Ale to byłby odlot, gdyby taką układankę z domkiem w 3D zdobyć!!
OMG! I love it. Gdzie to można kupić?
OdpowiedzUsuńI love it too! Must see if I can get one myself :).
OdpowiedzUsuńTa układanka ma 500 kawałków, i wbrew pozorom bardzo szybko się ją układało (specjalnie się powstrzymywałam, żeby moich coreczek nie zniechęcać, że sama układam hihii). Tę drugą, ze zdjęciem domku jest nieporównywalnie trudniejsza.
OdpowiedzUsuńKaya, w zagranicznych sklepach ją widziałam w sieci (przez zdjęcie w googlach wchodziłam), może na aukcjach się trafić (ta moja pierwsza jest z allegro).
Sans, try! It is great fun!
Ale super niespodziankę dostałaś:)))
OdpowiedzUsuńOj, miałam radochę:)))))))
OdpowiedzUsuń