Ewa, nie wiem co się dzieje zupełnie, może to przez te blogspotowe testy przy nowym wyglądzie bloga? Ja sama mam mały problem z publikowaniem postów, bo w starej wersji mi nie chcą się zapisywać, muszę przechodzićna nową:(
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Twoje lalki (jeszcze w witrynie) pomyślałem - no, no: Matka dzieciom, zacna Żona, a bawi się jak dziecko. Ech, tak łatwo okpić, wyśmiać drugiego człowieka. I zobaczyłem później Twój domek lalkowy osobiście - i stałem jak zahipnotyzowany gapiąc się jak dziecko. Zauroczyły mnie detale, ten smak aranżacji kolejnych pokoi, pracowite wykonanie detali, baśniowa aura domku. Chylę swą siwą głowę przed Twoją pasją - "kolorowym fiołem". Bo wiesz - NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO NA SZCZĘŚLIWE DZIECIŃSTWO ... Benuś zwsi
Strasznie ciężko mi się przedostać do możliwości komentowania u Ciebi:( Domek piękny a LAD wyglądają w nim doskonale!:)Uściski
OdpowiedzUsuńEwa, nie wiem co się dzieje zupełnie, może to przez te blogspotowe testy przy nowym wyglądzie bloga? Ja sama mam mały problem z publikowaniem postów, bo w starej wersji mi nie chcą się zapisywać, muszę przechodzićna nową:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńbebeauty.blox.pl
Cześć, jestem nowa na blogspocie. Domek cudny:)
OdpowiedzUsuńPięknie:)))
OdpowiedzUsuńpiękny... :)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego *-* Też bym taki chciała :D
OdpowiedzUsuńKiedy pierwszy raz zobaczyłem Twoje lalki (jeszcze w witrynie) pomyślałem - no, no: Matka dzieciom, zacna Żona, a bawi się jak dziecko.
OdpowiedzUsuńEch, tak łatwo okpić, wyśmiać drugiego człowieka.
I zobaczyłem później Twój domek lalkowy osobiście - i stałem jak zahipnotyzowany gapiąc się jak dziecko. Zauroczyły mnie detale, ten smak aranżacji kolejnych pokoi, pracowite wykonanie detali, baśniowa aura domku.
Chylę swą siwą głowę przed Twoją pasją - "kolorowym fiołem".
Bo wiesz - NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO NA SZCZĘŚLIWE DZIECIŃSTWO ...
Benuś zwsi
Está muy graciosa Lala encima del San Bernardo, seguro que ambos están felices.
OdpowiedzUsuńUn abrazo y Feliz año
Maite