Z doskoku piszę, bo oj, mam zaległości... Komputer domowy wreszcie naprawiony - ale teraz znów czasu wolnego brak. Wakacyjny Swap się już zakończył - cudny zestaw piknikowy dostałam od Anthouli - w weekend go obfotografuję i w osobnym poście się będę nim chwaliła, bo jest czym:)))
Home computer is finally fixed - but now I have not enought free time to write. In Holiday Swap I received from Anthoula lovely picknic set - this weekend I will make photographs! I am really lucky person:))))
A oto co posłałam Terry:
And here you can see, what I sent to Terry:
Chusta jest przepiękna!Snape mógłby mieć taką czarną ;)
OdpowiedzUsuńKapelusik, torebka i bransoletki - urocze!
Strasznie jestem ciekawa tych miniatur od Anthouli!:D
Prześliczny komplecik:)))Bardzo mi się podoba. Sama bym taki chciała (w skali 1:1);))
OdpowiedzUsuńThey are fabulous! I really can't understand how people can knit and crochet so small things :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :), zwłaszcza chusta mi się podoba tak miękko wygląda przewieszona przez oparcie krzesła; koniecznie pochwal się zestawem piknikowym
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy! Torba, kapelusz i biżuteria są świetne! A chustkanie dość że ma przepiękny kolor, to jeszcze jest wykonana po prostu PERFEKCYJNIE (wszystko takie równiutkie)! Gratuluję:D
OdpowiedzUsuńGenialne! Własnie odkryłam, że istnieją maniacy miniatur mówiący po polsku. Rewelacja. Obawiałam się, że ja jedna mam szmergla, hehe, na ich tle. A jak można wziąć udział w swapie. Zaglądałam na bloga C., ale jakoś nie mogę się połapać i nie wiem po jakiemu do niej pisać. Uwielbiam swapy, brałam kiedyś udział w niesamowitej ilości i miałam nieziemską frajdę, podczas pobytu w Stanach, gdzie miałam możliwość zakochać się w tym cudnym hobby.
OdpowiedzUsuńSylwia:)))) Miło Cię poznać:)))) Oj na ten swap to zapisy były jakoś w okolicach czerwca zdaje się. Ale coś nowego pewnie ktoś niedługo zapoda:))))
OdpowiedzUsuńGracias guapa por tu comentario. Haces cosas muy bonitas que me encantaría imitar. Un besito. Adela
OdpowiedzUsuń