What' new in my bathroom? Finally we have hot water! It's because I've got hot water heater - I had to complete my BH bathroom ceramic:)
Kupiłam też do łazienki drucianią toaletkę i krzesełko. Bardzo lubię te druciane mebelki - są takie subtelne. Lampa to prezent od mojej siostry. I also bought vanity table and chair. I love wire furniture - so delicate... Lamp was a gift from my sister.
PRZEPIĘKNE!!!!!
OdpowiedzUsuńHi Alienora! Your dollhouse is beautiful...and what a perfect perch it has in your bedroom! I can't wait to see more of your additions and projects. Aloha, Alison :^)
OdpowiedzUsuńEl cuarto de baño esta fantastico, me encanta el calentador de agua es precioso.
OdpowiedzUsuńLa mesa y la silla de hierro queda genial y la lamparita que te ha regalado tu hermana, es preciosa.
besitos ascension
Gracias por sus comentarios. Ya tiene una nueva seguidora :)
OdpowiedzUsuńBesos
Oj miałem taki bojler w mieszkaniu, w którym spędziłem pierwsze 15 lat mojego życia :) Też był miedziany, tylko nie taki błyszczący jak ten tylko trochę spatynowany. Jak się pod nim napaliło aby wody na kąpiel nagrzać to się tak cieplutko robiło w łazience. Ech, miłe wspomnienia wywołałaś :)))
OdpowiedzUsuńT@G
Normlanie nie mogę na to wszytsko patrzeć - tak Ci zazdroszczę! Cuda!!! Toaletka...Taka to moje marzenie w sklali 1:1. I na pewno kiedyś będę taką miała:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne !!! Ta łazienka , to prawdziwe cudo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dodatki bojler rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńGenialne, ale zapewne kosztowało majątek. ja niestety muszę limitować swoje zapędy, chociaz niejednokrotnie moje oko pada na rozmaite cuda. Ale i tak skusiłam się juz kilkakrotnie, hehe. Mam tez spory zapas mebelków i drobiazgów uzbieranych w przeszlości, bo jakbym tak teraz miała wszystko kupowac, oj, nie wydoliłabym chyba raczej...
OdpowiedzUsuńBojler jest piękny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Thank you:))) Gracias:)))
OdpowiedzUsuńT@G jak ja bym chciała na żywca z takiego bojlera móc korzystać!
Sylwia, Bodo H. się bardzo ceni niestety, ale to był prezent od męża, więc mogę udawać, że ceny nie znam i hehhe mniej mnie boli:))))
Bardzo fajna koronkowa toaletka :)
OdpowiedzUsuńAle Alienoro, pomyśl, chcesz się wykąpać to musisz pójść do piwnicy po węgiel, rozpalić pod baniakiem, poczekać ze dwie godziny (chyba z tyle to się grzało), wybrać i wynieść popiół (chyba że chcesz to robić po wyjściu z wanny). Jak już się grzeje to jest przyjemnie ale służba do obsługi jest potrzebna. No ale może o takim korzystaniu piszesz ;)
OdpowiedzUsuńT@G
No ekhm... panna służąca faktycznie byłaby tu bardzo wskazana:))))
OdpowiedzUsuń