Mój piękny pies (miniaturka w skali 1:12 firmy Schleich) dostał nową miskę. Podebrałam ją petszopom moich córek. Wielka szkoda, że w sumie niewiele z tych typowo zabawkowych akcesoriów wygląda na tyle realistycznie, żeby móc ich użyć w takim domku jak mój... Co innego gdybym miała domek dla jakiejś mini Lalaloopsy... Dla takiej pasmanteryjnej panny coś by się znalazło w skrzyni na zabawki moich dzieci...
My wonderful dog (1:12 scale; Schleich's miniature) got a new bowl. I took it from my daughter's Littlest Pet Shop accesories. It would be great if more typical childrens tiny toys had realistic look... But if I had an house for a mini Lalaloopsy doll, I could use more of funny looks like accesories I can find in children's chest of toys... I must think about it...:)
Rewelacja! Kocham psy. Jeden taki (tyle, że malutki) śpi właśnie na moim łóżku. Miskę w miniaturze też chciałam córci skubnąć, ale jest w tak jaskrawym różu, że chyba nic tego nie pokryje. Dla mnie domek dla lalek musi mieć też psa. Twój jest genialny. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAle farbka akrylowa to by chwyciła bez problemu. A wiesz, w sumie w Twoim domku to nikt tą miską rzucać nie będzie, więc nie powinna obłazić z farby.
UsuńPies jest faktycznie baardzo realistyczny :) Mnie marzą się kociaki, ale te schleich są chyba za duże do skali 1:12 ?
OdpowiedzUsuńBeautiful scene! You're right, we should pay attention to children's toys. ;)
OdpowiedzUsuńHugs
:))))))))
UsuńNo widzę, ze w moim domku nalezy zadbać o zwierzęta. Mamy już psa. Na kotka ciągle poluję, ale trudno znaleźć ładnego i w skali, żeby nie był większy od pieska.
OdpowiedzUsuń:))) Piękny bernardyn! Też mam figurkę psa tej firmy w skali 1:12 - owczarka niemieckiego:)
OdpowiedzUsuńCóreczki nie zauważą braku miseczki? ;)
Pozdrawiam!
heheh zadziwiające, ale nie zauważą... a jak nawet to będą zachwycone, że ich miseczka jest w internecie na zdjęciu:)))
UsuńSuper zdjątko, Zosiu!:) I jak zwykle tylko fragmanet pomieszczenia.;)
OdpowiedzUsuńEwa:))) To pod to, żeby było cokolwiek widać - jak niezalogowana oglądam swojego bloga, to mimo, iż wiem, że wieksze zdjęcie wkleiłam, niż widać, to ono mi się nie chce powiększyć...
UsuńRany, jakim cudem przegapiłam ten post??? sama nie rozumiem, bo wyczekuję każdej notki na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńPsisko wspaniałe, po prostu majestatyczne mimo swojej skali :D
nie ma to jak wielkie łapska i wielka morda do wycałowania:))))
OdpowiedzUsuń