Pamiętacie to zdjęcie?
Do you remember this photo?
Pierwsza haftowana poduszka już gotowa. I jak widać ma liczne szydełkowe towarzystwo:) Przepraszam za jakoś pierwszego zdjęcia (coś poszło nie tak z lampą) - nie mam jak go poprawić, a tylko na nim widać skalę poduszek.
The first embroidered pillow is ready. As you see it has crocheted company:) Sorry for the quality of the first pictures (something went wrong with the lamp) - I have now possibility to improve it, but it just shows the scale of pillows.
Urocze! Ech że też ja nie mam takich szydełkowych zdolności.Skłonności zreszką też nie ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja wpadłam teraz w nalóg haftowania, nie pisałam, ale... haftowanych poduszek jest już więcej... kolejna w robocie, następne w planach...:)))
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo nastrojowo :)
OdpowiedzUsuń