Wiosenny wieniec - u mnie jak zwykle na poduszce:))) Wybaczyć musicie, ale nie mogę się powstrzymac od robienia poduszek - popadłam w poduszkowy szał:)))
Spring wreath - as usually in my blog it must be wreth on the pillow:))) You must forgive me, but I cannot stop it - it must be cushion madness:)))
\
Bardzo bardzo bardzo urocza podusia! I kolorystycznie pasuje do zestawu ogrodowego :)
OdpowiedzUsuńIt's lovely!! The soft colours work beautifully together. And I do understand - stitching can be so nicely addictive!
OdpowiedzUsuńIt looks really nice, I really have to try to do some :)
OdpowiedzUsuńDas Kissen mit DEM Frühlingskranz ist wunderschön geworden.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße Puno / Monika
Cushion madness :) I agree with you and Glenda that stitching is definitely addictive!
OdpowiedzUsuńBut such pretty 'madness' :)
OdpowiedzUsuńcudne poduszki, poduszkuj bo świetnie Ci wychodzi :)
OdpowiedzUsuńThank you very much for such nice comments:))) Of course this is not last of my cushions...:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za miłe komentarze:))) Oczywiście to nie ostatniaz moich poduszek:))))